Biały Dom powiedział, że Kamala Harris będzie sojusznikiem Bidena, jeśli zakwestionuje reelekcję

„Tak, ma”, powiedział Jean-Pierre dziennikarzom, zapytany, czy Biden zachowałby Harrisa jako swojego partnera, „bez zmian”.

Nie skomentował dziennikarzom możliwych planów reelekcji między Jean-Pierre Bidenem i Harrisem: „Nie mogę zabierać głosu w rozmowie między wiceprezydentem a prezydentem. Plany kandydowania na reelekcję w.

„Nie będę mówić o naszych rozmowach, ale powiem ci to bez żadnej jasności: nie rozmawiamy ani nie rozmawiamy o reelekcji, ponieważ nie zakończyliśmy naszego pierwszego roku, jesteśmy w środek.

Ostatnie komentarze zawierają ten sam komentarz, który Harris napisał w listopadzie Kiedy powiedziała to w programie ABC „Good Morning America” Para nie dyskutowała o następnych wyborach jako „absolutnie nie”.

W wywiadzie dla Wall Street Journal Harris powiedział, że nie sądzi, by Biden zdecydował się ponownie startować.

„Będę bardzo szczery: nie myślałem o tym, nie rozmawialiśmy o tym” – powiedział.

Harrisa Seria wywiadów na koniec roku Pojawia się, gdy jest skonfrontowana Wyboisty początek jego historycznego wiceprezesa, W tym zwolnienia najlepszych pracowników, negatywne nagłówki i doniesienia o zamieszaniu w jego biurze. Zapytany przez „Journal” o swoich pracowników, powiedział, że jest zadowolony z ich pracy i skupił się na kwestiach politycznych.

Jeśli chodzi o prawa do głosowania, Harris poprosił prezydenta, aby stanął na czele Białego Domu, który według Dziennika nie dążył do zmiany zasad Philippister, aby zmniejszyć liczbę głosów wymaganych do uchwalenia najważniejszych ustaw, i odmówił powiedzenia tego. Czy powiedziała Pita o swoich uczuciach w tej sprawie.

„W końcu, wiesz, Senat musi podjąć decyzję w sprawie Philippestera”, powiedział Harris Gazecie.

Nie zajmie stanowiska w sprawie tego, czy prawo do głosowania powinno teraz mieć miejsce przed prezydenckim pakietem rozszerzenia sieci ubezpieczeń społecznych, który stoi w obliczu niepewnej przyszłości w Senacie: „Nie zamierzam wybierać między naszymi dziećmi”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.