Drew Barrymore bronił byłego partnera Hugh Granta w piątek pośród kontrowersji dotyczących tego, czy pokaz mody Ashley Graham na czerwonym dywanie Oscarów był niegrzeczny.
Film, na którym Graham przeprowadza wywiad z Grantem podczas rozdania Oscarów w niedzielę, stał się wirusowy na początku tego tygodnia, a niektórzy ludzie ubolewali nad tępymi reakcjami Granta i możliwością jego odejścia.
Grant miał też wielu obrońców. Niektórzy uznali, że jego brak entuzjazmu do rozmów towarzyskich jest stępiony odpowiedni. Inni sugerowali, że luz był wynikiem różnice kulturowe Między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią, z pyta Washington Post„Czy Hugh Grant jest niegrzeczny, czy po prostu Brytyjczykiem?”
Barrymore, która pojawiła się u boku Granta w filmie „Music and Lyrics” z 2007 roku, miała swoje własne wyjaśnienie: aktor był po prostu „wściekłym” sobą.
„To się dzieje z nim i Ashley Graham na czerwonym dywanie. Ludzie mówią:„ Och, on jest taki nikczemny, a ona została rzucona ”- powiedział gospodarz talk-show. – powiedział w piątkowym odcinku Z jej programu „The Drew Barrymore Show”.
Kontynuowała: „Myślę:„ Nie, to jest Hugh Grant. Myślisz, że dostajesz tę wspaniałą gwiazdę filmową, a tak naprawdę dostajesz Angry Hugh. A potem zakochujesz się w Angry Hugh ”. „
Aktorka z „Never Been Kissed” wydawała odgłosy z czerwonego dywanu, gdy omawiała inny temat związany z Grantem: jego niedawny opis śpiewającego głosu Barrymore’a jako „okropny”.
Kevina Wintera za pośrednictwem Getty Images
Podczas jej prezentacji Barrymore był wyśmiewany za swoją pozorną niegrzeczność. „Jeśli znasz Hugh”, powiedziała, „to jest jego sposób na kochanie cię”.
Wydaje się, że jej opinia o Grantzie jest znacznie wyższa, niż się spodziewał, być może ukradkiem, w 2009 roku. Kiedy — zapytał magazyn Elle Mówiąc krótko o niektórych gwiazdach, z którymi pracował, powiedział o Barrymore: „Doprowadziłem ją do płaczu. Niesamowita twarz gwiazdy filmowej. Nienawidzi mnie”.
„Nieuleczalny ewangelista internetowy. Główny twórca. Wielokrotnie nagradzany uczony muzyki. Oddany zwolennik Twittera. Irytująco skromny miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych”.