Odkąd pomysł zwołania szczytu przywódców NATO pojawił się około dwa tygodnie temu, urzędnicy amerykańscy i europejscy dyskutowali o zapowiedziach potencjalnych przywódców na zakończenie spotkania, według kilku osób zaznajomionych z planami.
Może to obejmować nowe rundy sankcji wobec rosyjskiej oligarchii, dodatkowe środki ograniczające finanse kraju oraz nowe kroki w celu ograniczenia importu rosyjskich produktów energetycznych. Trwają również dyskusje na temat tego, co można by ujawnić, aby zapewnić większe wsparcie Ukrainie, w tym nowe dostawy pomocy wojskowej lub pomocy finansowej na wzmocnienie obronności kraju.
Biden pozostawił otwartą opcję zwiększenia rozmieszczenia sił amerykańskich wśród członków NATO na wschodnim krańcu sojuszu, wzmacniając zaangażowanie USA w europejską obronę w krytycznym momencie.
Ale surowy fakt, że te posunięcia raczej nie ograniczą zbliżającej się wojny Putina, gdy Biden odwiedza Brukselę na błyskawiczne spotkanie NATO, wraz ze specjalną sesją Rady Europejskiej i spotkaniem G7. Urzędnicy powiedzieli, że Biden może dodać kolejny przystanek w Europie Wschodniej, być może w Polsce. Opuszcza Waszyngton w środę na manewry dyplomatyczne wysokiego szczebla.
Podczas gdy Bidenowi udało się zebrać sojuszników z Europy i Azji za pakietem surowych sankcji i niezrównanym poziomem pomocy wojskowej, on i jego koledzy z NATO wyznaczyli granice, na których kończy się ich wsparcie. I chociaż wszystkie strony wydają się popierać dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu, urzędnicy amerykańscy i europejscy twierdzą, że kryteria takiego rozwiązania pozostają niejasne.
To pozostawia otwartą kwestię, w jaki sposób wizyta Bidena w Europie – jeden z przejmujących momentów jego prezydentury – może zmienić przebieg najgorszego europejskiego konfliktu od II wojny światowej. I prowadzi to do kolejnego punktu dyskusji, który światowi przywódcy muszą zacząć podejmować: co się stanie, jeśli lub kiedy Ukraina nie będzie już w stanie wytrzymać rosyjskiego ataku?
„Muszą przyjrzeć się, co się stanie, jeśli Ukraina przegra” – powiedział emerytowany generał Wesley Clark, były naczelny dowódca NATO. „Po oszacowaniu problemu, co by się stało, gdyby Ukraina upadła, powinni zastanowić się, co jeszcze można zrobić, aby wesprzeć Ukrainę w walce. Tak, istnieje ryzyko. Zawsze istnieje ryzyko w kontaktach z Putinem”.
Biden wezwany do bycia „światowym liderem”
„Być liderem świata to być liderem pokoju” – powiedział Zełenski po angielsku.
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko również wezwał Bidena do odwiedzenia Ukrainy jako „symbolu naszej solidarności” podczas jego podróży do Europy w tym tygodniu.
W rozmowie z Jimem Acostą z CNN w sobotnie popołudnie Poroszenko nazwał Bidena „moim bardzo dobrym przyjacielem i bardzo dobrym przyjacielem Ukrainy”. ”.
Te osobiste prośby będą rezonować z człowiekiem, który podczas szukania urzędu przysiągł przywrócić amerykańskie przywództwo, odnowić amerykańskie sojusze i bronić demokracji przed nadciągającą falą autorytaryzmu.
Żadne wyzwanie nie będzie bardziej istotne, jak w rozmowach nadzwyczajnych w tym tygodniu, ponieważ przywódcy oczekują od Bidena kierunku i celu w miarę trwania wojny na Ukrainie.
„Rzuci wyzwanie Bidenowi, aby wypełnił swoje obowiązki jako przywódca Zachodu i przywódca demokratycznej wspólnoty narodów. Stał przed NATO prawdziwym wyzwaniem” – powiedział Ian Brzeziński, zastępca asystenta sekretarza obrony w Europie. NATO w administracji George’a W. Busha.
„Mówił, że jeśli NATO nie jest w stanie sprostać temu wyzwaniu, powinniśmy rozważyć inne rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa” – powiedział Brzeziński. „Co za potężne wyzwanie dla znaczenia NATO w dzisiejszych czasach. To wyznacza kontekst dla … (spotkania) szczytu”.
Wspieraj granice Ukrainy na pełnym ekranie przed podróżą
Jednak po ogłoszeniu dwóch szczytów w zeszłym tygodniu niektórzy europejscy dyplomaci wyrazili zaniepokojenie tym, co postrzegają jako brak kluczowych kroków dostępnych dla przywódców na spotkaniu wysokiego szczebla, które będzie uważnie obserwowane zarówno przez Rosję, jak i Ukrainę.
Kluczowe elementy, których chce Ukraina, takie jak pomoc NATO w stworzeniu strefy zakazu lotów lub dostarczanie myśliwców z czasów sowieckich, są obecnie pomijane, ponieważ Stany Zjednoczone i ich partnerzy starają się uniknąć bezpośredniej konfrontacji z Rosją. Oznacza to, że wszelkie komunikaty ze spotkań będą prawdopodobnie bardziej skupiać się na zwiększeniu już udzielanej pomocy, w tym pomocy wojskowej i finansowej, lub nałożeniu nowych sankcji wobec Rosji.
Urzędnicy europejscy i amerykańscy powiedzieli, że dyskusje na temat deklaracji i wspólnego oświadczenia końcowego są kontynuowane, ponieważ kraje starają się wypracować decyzję lub plan gotowy na szczyt.
„Prezydent nie może się doczekać spotkania ze swoimi odpowiednikami twarzą w twarz. Myślę, że będą mieli szereg nowych środków, które będą mogli ujawnić i poruszyć podczas tych rozmów, ale nie będę ich wyprzedzać przez kilka dni”, powiedział w zeszłym tygodniu w CN zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA, John Viner.
Ważna informacja podczas szczytu może pomóc w podkreśleniu obecnej jedności wśród sojuszników, która według amerykańskich urzędników zaskoczyła Putina, ponieważ jego kraj walczy z ofiarami na miejscu.
„Źle ocenił Zachód”, powiedziała Marie Yovanovitch. „Myślę, że pomyślał… będzie jakaś nagana, może jakaś kara, ale mógł to znieść, mógł iść dalej i mógł iść dalej”. Były ambasador USA na Ukrainie.
„Zamiast tego zainspirował powrót NATO. A Zachód jest zjednoczony w opozycji i stara się zapewnić nie tylko pewnego rodzaju wzmocnienie NATO i sąsiednich krajów na granicach Ukrainy, ale także wsparcie dla Ukrainy”.
Konfrontacja z Chinami będzie naszym priorytetem po apelu Bidena Xi
„To niezwykle ważny szczyt. Odbywa się w wyjątkowych okolicznościach w środku kryzysu. Częściowo po to, aby upewnić się, że my i nasi sojusznicy [are] Na tej samej stronie to dobrze. „Ważne jest również wysłanie sygnału do Władimira Putina” – powiedział Kurt Volcker, były ambasador USA przy NATO i specjalny wysłannik na Ukrainę.
Volcker przedstawił kilka przesłań, które sojusz powinien wysłać podczas szczytu, w tym ponowne zobowiązanie się do przestrzegania art. 5 gwarancji zbiorowej obrony i wyjaśnienie użycia przez Rosję broni nuklearnej, która wywołałaby reakcję Zachodu.
Powiedział jednak, że NATO musi jasno dać do zrozumienia, że Ukraina – nie jest członkiem jego grupy – jest jednak kwestią o krytycznym znaczeniu dla jej członków.
„Myślę, że to bardzo ważne, aby NATO również wysyłało sygnał o Ukrainie, że przetrwanie Ukrainy jako niepodległego i suwerennego kraju w Europie leży w interesie NATO” – powiedział Volcker. „Nie chcemy mówić, czego nie robimy. Nie chcemy być bardziej konkretni w tym, co zamierzamy zrobić. Ale musimy wysłać sygnał do Putina, że nie będziemy siedzieć bezczynnie, gdy niszczy suwerenne państwo europejskie”.
„Nieprzejednany wichrzyciel. Czytelnik przyjazny hipsterom. Zawodowy fanatyk sieci. Zły gracz”.