George Takei Uważa, że w solidarności z Ukrainą Amerykanie muszą być przygotowani na zacieśnienie rozdętego rachunku wyjściowego na swoich barkach i szelkach – ale zwrócił uwagę na tę sugestię.
Aktor „Star Trek” zabrał się w piątek na Twittera ze swoimi uczuciami, pisząc… „Amerykanie: Możemy sobie pozwolić na wyższe ceny żywności i gazu, jeśli oznacza to wkręcanie śrub włóż to. Potraktujcie to jako dar patriotyczny w walce o wolność przeciwko tyranii”.
Brzmi wystarczająco niewinnie – prawda jest taka, że w wyniku tego konfliktu i sankcji musi nastąpić większa inflacja Prezydent Biden narzucone… czy nam się to podoba, czy nie.
Jeśli już, GT wydaje się mówić ludziom, aby mieli lepsze podejście do tego, zamiast faktycznie sugerować im, aby działali zgodnie z tym… ponieważ, szczerze mówiąc, w tej chwili nie ma wiele więcej do zrobienia. Teraz, jak możesz sobie wyobrazić… jego pomysł jest akceptowany przez niektórych, ale inni go odrzucają.
George Takei (netto, 14 milionów dolarów) mówi walczącym finansowo Amerykanom, że powinniśmy płacić więcej za gaz i dostawy, ponieważ konflikt, który nas nie obejmuje, jest szczytem elity
– Marek (@MarcassTV) 5 marca 2022
Umieść tweeta
Odpowiedź… a mianowicie, że George jest bogatym celebrytą i jest tu trochę głuchy, prosząc zwykłych ludzi o zaangażowanie się w dobrej sprawie – przynajmniej w oczach jego krytyków. Zasadniczo wydaje się, że (dla nich) jest postacią elitarną… i rozmawia z „małymi ludźmi”.
Ogólny obraz… ta pula okazuje się być bogata kontra biedna, i toczy się gorąca debata w tym kraju – wydaje się, że rośnie nienawiść do 1%, który zdaniem wielu może/powinien wnieść więcej, aby pomóc społeczności . W tym przypadku odbiorcą jest George.
Ten człowiek jest milionerem. Jeśli żyjesz z napiętym budżetem, nie możesz sobie pozwolić na wkręcanie śrub w poutine.
George Takei nie przejmuje się tym, bo to by go nie skrzywdziło. Ale on chce, żebyś spełnił swój patriotyczny obowiązek. https://t.co/h02r6bUNfm
– Brian Honorio (@brianonorio) 5 marca 2022
Umieść tweeta
Oczywiście drugą stroną tego jest… kto do diabła wie, co George może faktycznie zrobić i/lub przekazać, aby pomóc sprawie na Ukrainie? Mógł przelać tony gotówki i innych środków na ten wysiłek bez wiedzy nikogo – a jeśli tak, to czy nadal byłby uważany za wspaniałego aroganta w wieży z kości słoniowej? Jeśli będziemy szczerzy… może nie.
Co ważniejsze, wpływają na to również wysokie ceny. Tak, to boli bardziej niż innych, jasne, ale kiedy gospodarka jest zestresowana… to nie jest idealne dla nikogo.
„Nieuleczalny ewangelista internetowy. Główny twórca. Wielokrotnie nagradzany uczony muzyki. Oddany zwolennik Twittera. Irytująco skromny miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych”.