Manometry na składowisku Zsanna w Zsanna na Węgrzech, 20 maja 2022 r. REUTERS/Bernadette Szabo
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
LONDYN, 24 czerwca (Reuters) – Niemcy stoją w obliczu nagłego przyspieszenia kryzysu gazowego. 60% spadek rosyjskich dostaw od początku czerwca grozi doprowadzeniem największej gospodarki Europy do poważnego szoku gospodarczego. Jednak zdezorientowana reakcja Berlina na ostatni ruch Moskwy, jego wahanie co do polityki energetycznej i próby opóźnienia wpływu wyższych cen energii na gospodarkę tylko pogorszyłyby sprawę.
Bez względu na kwestionowane powody, Gazprom (GAZP.MM) Nagłe spowolnienie dostaw kontraktowych zmusiło Berlin do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Minister gospodarki Robert Habeck, lider Partii Zielonych, ma Komenda Zwiększone wykorzystanie silnie zanieczyszczającego węgla w elektrowniach. Tymczasem liberalny minister finansów Christian Lindner zasugerował odłożenie w tym roku planowanego zamknięcia trzech pozostałych reaktorów jądrowych w kraju, aby zamortyzować wstrząs. Wkrótce sprzeciwili się mu doradcy kanclerza Olafa Schultza.
Niemcy są teraz tuż poniżej celu magazynowania gazu (59%) kwalifikowalność Został odrestaurowany od zimy. Ma osiągnąć 90% w grudniu, tuż przed zimnymi porami roku. Niedawny bojkot prezydenta Rosji Władimira Putina poddaje to w wątpliwość.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
Zależność Niemiec od rosyjskiego gazu zmniejszyła się już w ostatnich miesiącach. Tylko 35% importu gazu pochodzi z Moskwy, w porównaniu do 55% przed wojną na Ukrainie. Ale w najgorszym przypadku a całkowita przerwa Według niemieckich think tanków dostawy Gazpromu do tego kraju mogą nadal osiągnąć 220 mld euro w 2022 i 2023 roku, czyli 6% tegorocznego PKB. obliczony.
Kryzys rzuca ostre światło na politykę gospodarczą koalicyjnego rządu. Berlin zdecydował w tym tygodniu o podwyższeniu statusu do statusu „alarmowego” w swojej nadzwyczajnej reakcji na kryzys gazowy. Nie pozwoliła jednak producentom energii na przerzucanie wyższych cen energii na konsumentów przemysłowych i gospodarstwa domowe, pozbawiając się w ten sposób silnego bodźca do ograniczania zużycia.
Rząd może zrobić rozsądną rzecz i pozwolić działać sygnałom cenowym, jednocześnie wykorzystując swój budżet do inicjowania transferów do rodzin o niskich dochodach lub małych firm znajdujących się w trudnej sytuacji. Jednak jej dogmatyczne trzymanie się ścisłej dyscypliny budżetowej, nawet w warunkach poważnego kryzysu, może temu zapobiec. Niemcy były już na dobrej drodze do osiągnięcia jednego z najwolniejszych wskaźników wzrostu i najwyższej inflacji w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Teraz grozi jej zmarnowanie dobrego kryzysu.
Podążać Umieść tweeta na Twitterze
(Pisarz jest felietonistą Reuters Breakingviews. Wyrażone opinie są jego własnymi.)
wiadomości kontekstowe
Niemcy przeszły do drugiego etapu swojego trójfazowego planu awaryjnego dotyczącego gazu 22 czerwca, po tym jak rosyjski Gazprom ograniczył dostawy gazociągiem Nord Stream 1 zaledwie o 40% w zeszłym tygodniu.
Minister gospodarki Robert Habeck powiedział, że ograniczenie przez Moskwę dostaw gazu było równoznaczne z „atakiem gospodarczym” na Niemcy, gdy zapowiedział przejście na poziom „alertowy”, uruchamiając rządowy plan powrotu do elektrowni węglowych.
Habek zadeklarował jednak, że przedsiębiorstwa użyteczności publicznej nie mogą automatycznie przenosić wyższych cen energii na swoich klientów, ponieważ przejście do fazy alarmowej teoretycznie na to pozwoli.
W wywiadzie dla podcastu WirtschaftsWoche, dyrektor generalny niemieckiego dostawcy energii eOn Leonhard Birnbaum powiedział, że Niemcy powinny teraz „zobaczyć bez tabu wszystkie rozwiązania”, aby zwiększyć krajową produkcję gazu ziemnego, w tym szczelinowanie hydrauliczne.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
Montaż przez George’a Hay’a i Streisanda Netto
Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.
Wyrażone opinie są opiniami autora. Nie odzwierciedla poglądów agencji informacyjnej Reuters, która działa zgodnie z zasadami zaufania do bezstronności, niezależności i wolności od uprzedzeń.
„Nieprzejednany wichrzyciel. Czytelnik przyjazny hipsterom. Zawodowy fanatyk sieci. Zły gracz”.