Komentarz, który pojawił się na zakończenie dwupaństwowej wizyty w Europie, mającej na celu scementowanie sojuszy, był nieplanowany i zaskoczył pomocników, którzy oglądali przemówienie Bidena w telewizji lub na scenie. A słowa te nie były czymś, co sugerował Biden, jako prawdopodobnie zawarte w jego przemówieniu — wcześniej urzędnicy amerykańscy upierali się, że zmiana rządu w Moskwie nie była jednym z ich celów. Na zamkniętych spotkaniach na początku tygodnia Biden powiedział kolegom przywódcom NATO, że nie chce eskalować konfrontacji między Zachodem a Rosją.
Jednak jego imponująca passa zrobiła więcej w bezpośredniej konfrontacji z Putinem niż cokolwiek innego w tym konflikcie.
Teraz oczekuje się, że urzędnicy Bidena i Białego Domu zmierzą się z pytaniami dotyczącymi komentarzy.
Biały Dom podjął rzadki krok, by ujawnić, że prezydent oczekuje odpowiedzi na pytania, kiedy wygłasza uwagi na temat projektu budżetu w poniedziałek po południu. Później w poniedziałek urzędnicy ekonomiczni poinformują prasę w Waszyngtonie.
– Jest rzeźnikiem
Osoby, które rozmawiały z Bidenem przed i po przemówieniu, opisały go jako osobiście poruszony po wizycie u uchodźców na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie kobiety prosiły go o modlitwę za mężczyzn – mężów, synów i braci – którzy zostali, aby walczyć. .
Bezpośrednio przed przemówieniem urzędnicy poinformowali również prezydenta o serii uderzeń rakietowych w skład paliwa we Lwowie, zachodnim mieście niedaleko polskiej granicy. Moment nie wydawał się przypadkowy, ponieważ Biden odwiedzał Warszawę.
Chociaż administracja Bidena szybko wycofała komentarze na temat autorytetu Putina, wstrzymała resztę przemówienia Bidena, które skupiało się na zapewnieniu sojuszników z NATO, że Stany Zjednoczone będą ich bronić, jeśli Putin wkroczy do Europy. Doradcy Białego Domu pracowali nad przemówieniem przez kilka dni, wliczając w to godziny poprzedzające przemówienie.
Vinay Reddy, autor przemówień Bidena, i Mike Donilon, jego główny doradca, który pomaga w przygotowaniu kluczowych przemówień prezydenta, podróżowali z Bidenem do Europy i współtworzyli przemówienie.
pojawia się wzór
Wyjaśnienie wydane przez Biały Dom w sobotę było co najmniej trzecim przypadkiem, w którym urzędnik administracji poczuł się zobowiązany do usunięcia oświadczeń Bidena, które same w sobie wydawały się zaskakujące i niezgodne z polityką zagraniczną USA.
Chwaląc bohaterstwo Ukraińców, Biden powiedział siłom amerykańskim: „Zobaczysz, kiedy tam będziesz” — choć obiecał, że siły amerykańskie nie wejdą w konflikt bezpośrednio. Po tym rzecznik powiedział, że nic się nie zmieniło: „Prezydent dał jasno do zrozumienia, że nie wyślemy sił amerykańskich na Ukrainę”.
Po tym, jak Biden powiedział, że „zareaguje w naturze” na użycie przez Rosję broni chemicznej na Ukrainie, Sullivan zapewnił dziennikarzy, że Stany Zjednoczone „pod żadnym pozorem nie mają zamiaru używać broni chemicznej”.
Biden ma ugruntowany wzorzec mówienia wymykającego się spod kontroli, choć może nie tak wysokiej stawki. Przedstawiciele Białego Domu powiedzieli przed przemówieniem Bidena, że prezydent ściśle współpracował za kulisami, aby promować współpracę między swoimi odpowiednikami.
Sullivan powiedział w piątek w połowie lotu Bidena z Brukseli do Rzeszowa w południowo-wschodniej Polsce, gdzie spotykał się z amerykańskimi żołnierzami.
Europa wciąż mierzy swoją reakcję na komentarze Bidena
Dopiero okaże się, jak obserwacja wpłynie na konflikt. Europejski dyplomata zauważył, że wypowiedź Bidena nie będzie miała większego wpływu na sposób prowadzenia wojny przez Kreml.
„(Rosjanie) będą się martwić, jeśli zaczniemy sprowadzać czołgi na Ukrainę. Nie będą się tym przejmować” – powiedział dyplomata.
Jak powiedział dyplomata CNN, „Biden powiedział coś, o czym wielu ludzi myślało”.
„Na krótką metę może to być trochę niewygodne, ale może być trochę bardziej pomocne dla Rosjan, aby wiedzieć… W końcu Putin nie może pozostać u władzy, prawda? Podjął decyzję o najechaniu innego kraju i naruszył różne rzeczy. Podpisane umowy prawne.
Przedstawiciel obrony z jednego z krajów bałtyckich ucieszył się z komentarzy Bidena, mówiąc: „Zachód nie powinien obawiać się dwuznaczności. Dałoby to niektórym w Rosji nadzieję, że system może się zmienić”.
Urzędnik obrony dodał: „Rosja jest zawsze niejednoznaczna, zawsze zaciera granice między wojną a pokojem. Powinniśmy też więcej ćwiczyć”.
Urzędnik europejski, którego biuro niedawno skontaktowało się z Putinem, powiedział, że nie sądzi, aby komentarze Bidena skomplikowały sprawy, ale trudno powiedzieć na pewno. „Przynajmniej (my) nie zauważyliśmy różnicy” – powiedział urzędnik. „Może musimy to zobaczyć, ale jak dotąd nie zauważyliśmy niczego innego”.
„Nie będę używał takich terminów”
Oficjalnie odpowiedź Kremla pochodziła od rzecznika prasowego Dmitrija Pieskowa, który powiedział, że o losie rosyjskiego władcy „nie zdecyduje Biden”.
Pieskow powiedział następnie w poniedziałek, że komentarze „z pewnością budzą zaniepokojenie”, dodając: „Będziemy nadal uważnie monitorować oświadczenia amerykańskiego prezydenta. Przyglądamy się im uważnie i nadal będziemy to robić”.
„Prezydent Biden usłyszał nas głośno i wyraźnie, że Stany Zjednoczone pomogą i będą z Ukrainą w tej walce” – powiedziała w niedzielę ambasador Ukrainy w Stanach Zjednoczonych w programie NBC News „Meet the Press”.
„Wyraźnie rozumiemy na Ukrainie, że każdy, kto jest zbrodniarzem wojennym, który atakuje sąsiedni kraj, kto popełnia te wszystkie okrucieństwa ze wszystkimi zaangażowanymi Rosjanami, z pewnością nie może pozostać u władzy w cywilizowanym świecie. Teraz wszystko zależy od nas i nas muszę powstrzymać Putina” – dodała.
Prezydent Francji Emmanuel Macron – który powiedział w zeszłym tygodniu, że Francja „zintensyfikuje” działania mające na celu zapobieżenie eskalacji wojny na Ukrainie, ale wykluczył bezpośrednie zaangażowanie francuskiego wojska – zasugerował, że komentarze Bidena nie były pomocne w wysiłkach dyplomatycznych.
„Nie będę używał takich określeń, ponieważ nadal rozmawiam z prezydentem Putinem” – powiedział Macron w niedzielnym wywiadzie dla francuskiego Channel 3 France.
„Naszym celem jest powstrzymanie wojny, którą Rosja rozpoczęła na Ukrainie, przy jednoczesnym uniknięciu wojny i eskalacji” – dodał francuski prezydent.
Na froncie wewnętrznym Demokraci w dużej mierze powtórzyli wyjaśnienia Białego Domu. Ale niektórzy Republikanie krytykowali prezydenta za jego nieformalne uwagi.
„Ta administracja zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby złagodzić eskalację”, powiedział Rich, dodając: „Niewiele więcej można zrobić, aby eskalować, niż wzywać do zmiany reżimu”.
Reprezentant Michael McCaul, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, powiedział State of the Union: „Wiem, że to było nietrafione, ale cokolwiek mówi prezydent, ma to duże znaczenie… w tym przypadku wysyła prowokacyjne przesłanie do pana Putina”.
Republikański senator z Ohio, Rob Portman, powiedział także w niedzielę dla Meet the Press, że oświadczenie Bidena „służy w ręce rosyjskich kaznodziejów i przynosi korzyść w ręce Władimira Putina”, dodając później: „Jesteśmy w stanie wojny. Dlatego jasność jest bardzo ważna”.
Sarah Diab z CNN, Fred Blitgen, Sarah Fortinsky i Ali Main przyczynili się do powstania tego raportu.
„Nieprzejednany wichrzyciel. Czytelnik przyjazny hipsterom. Zawodowy fanatyk sieci. Zły gracz”.