Ambasador Ukrainy przy Sojuszu powiedział we wtorek, że Kijów stara się spełnić swoje aspiracje do członkostwa w NATO podczas szczytu w przyszłym miesiącu.
W rozmowie z Politico w Brukseli ambasador Ukrainy przy NATO Natalia Galibarenko powiedziała, że jej kraj chce „jakiegoś rodzaju zaproszenia – lub przynajmniej zobowiązania”. […] Aby wziąć pod uwagę ramy czasowe i warunki naszego członkostwa”.
Przywódcy NATO zbiorą się w Wilnie w połowie lipca na dorocznym szczycie Sojuszu, a kwestia przyspieszenia członkostwa Ukrainy ma być najbardziej wrażliwym politycznie punktem porządku obrad.
Ale Galibarenko, który reprezentuje Ukrainę w NATO od 2021 r., zaoferował jasne zrozumienie tej możliwości.
Przyznała, że dla wielu „każde zobowiązanie jest czerwoną linią”. […] Bo myślą, że to dla nich ciężar”.
„Rozumiem, o co chodzi – nie mogę tego znieść” – powiedział Jalibarenko, podkreślając, że „jesteśmy realistami, nie płacimy teraz za członkostwo”.
Szereg zachodnich stolic wzywało do poważnej dyskusji na temat przyszłego miejsca Ukrainy w NATO dopiero po zakończeniu wojny.
Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że rozumieją, iż kraj ten nie przystąpi do NATO w czasie trwania walk i że bezpośrednie zaproszenie do NATO jest mało prawdopodobne na szczycie w Wilnie – ale nadal naciskają na przywódców NATO, aby podjęli „polityczną decyzję” w sprawie członkostwa.
„Podejmijmy jakieś zobowiązanie, na przykład – kiedy pozwolą na to warunki, kiedy wojna się skończy” – powiedział Jalibarenko.
Istnieje presja zarówno ze strony Kijowa, jak i wielu sojuszników na wschodniej flance NATO, aby sojusz ominął rok 2008 zgoda – Podczas szczytu w Bukareszcie ogłoszono, że Ukraina zostanie członkiem koalicji, a kolejnym krokiem będzie tzw. Plan Działań na rzecz Członkostwa (MAP).
W ostatnich dniach zrobili to urzędnicy platforma Ideą kompromisu w Wilnie jest rezygnacja z wymogu posiadania przez Ukrainę mapy jej drogi do członkostwa.
Zapytany w weekend, czy ułatwiłoby to przystąpienie Ukrainy do koalicji, prezydent USA Joe Biden powiedział Pokazane Nie lubi skrótów.
„Nie zamierzam tego ułatwiać. Myślę, że zrobili wszystko, aby zademonstrować zdolność do koordynacji wojskowej, ale jest cały problem: czy ich system jest bezpieczny? Myślę, że mogą. Ale to nie jest automatyczne”.
Zapytany o wypowiedź Bidena ambasador Ukrainy wyjaśnił, że po przystąpieniu do klubu Ukrainie będzie łatwiej przeprowadzić reformy.
„Myślę, że prezydent ma rację, mówiąc, że jest dużo pracy do wykonania” – powiedziała.
Ale ambasador argumentował, że inne kraje dostrzegły swoje braki w sojuszu. A niektóre kraje, takie jak Finlandia, pominęły proces MAP.
W każdym razie, podkreśliła, Kijów będzie nadal opowiadał się za bliższymi stosunkami z NATO – uznając obecne ograniczenia.
„Staram się być pragmatyczny”, powiedział Dżalibarenko, chwaląc oczekiwany pakiet pomocy NATO, „Plan transformacji obronnej”, który ma pomóc ukraińskim siłom zbrojnym w modernizacji oraz krok w kierunku modernizacji obecnego Komitetu NATO-Ukraina w celu ściślejszej koordynacji NATO-Ukraina. .
niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zagrożony Nie jechać na wileński szczyt, jeśli nie dostanie jasnego sygnału politycznego od koalicji.
Ale Dżalibarenko zbagatelizował to, nazywając planowaną nową pomoc, Radzie NATO i Ukrainie, „ulepszeniem naszych stosunków”.
Chociaż prezydent „nigdy więcej nie może pojechać do Wilna na rodzinne zdjęcie”, powiedziała, że nowe wsparcie stanowi „solidny fundament dla następnego prezydenta”.
Ambasador powiedział, że brak zaproszenia do koalicji byłby „złą wiadomością”. Ale powiedziała: „To nie byłby koniec świata, gdyby nie było zaproszenia w Wilnie”. „Więc nie dzisiaj… ale może jutro, w przyszłym roku w Waszyngtonie, kto wie?”
„Nieprzejednany wichrzyciel. Czytelnik przyjazny hipsterom. Zawodowy fanatyk sieci. Zły gracz”.